Wyświetlenia 240

Ocena 5.0/5.0

Ból

Ból nie należy raczej do kategorii przyjemności, ale jest niezwykle ważnym elementem w naszym życiu.

Nie ukrywam, że zazwyczaj pierwszy kontakt ze mną, a konkretnie z masażem TERAMEDO może i zazwyczaj jest bolesny.

Postaram się dostarczyć argumentów, dlaczego ból wcale nie jest zły. Nie należy się go bać, bo jest dla nas bardzo ważnym źródłem informacji. Ja osobiście nie widzę nic negatywnego w bólu, rozumiem, że to po prostu sposób, w jaki moje ciało się ze mną komunikuje, a umiejętne rozpoznawanie tego języka znacząco ułatwia sprawę.

Jak na razie nie ma co liczyć na to, że na przykład wątroba czy nerki do nas zadzwonią, napiszą mail’a lub sms’a. Z całą pewnością nie udostępnią post’a na Facebook’u czy twitter’ze. Szanse na fotkę na Instagramie również są marne, choć mogłoby to być w sumie dość zabawne jak by się nad tym głębiej zastanowić. Pozostawiam to wyobraźni i przechodzę do tematu.

watroby-300x10371821_12772.jpg

Zazwyczaj ból sygnalizuje nam jakiegoś rodzaju problem lub proces. Jeżeli wyobrazimy sobie chociażby najbardziej prozaiczną sytuację rozpoczęcia jakiejś aktywności fizycznej, zupełnie normalnym jest, że po pierwszym treningu jesteśmy cali obolali. Mięśnie, które nie były używane przez miesiące, a nawet lata, nagle dostają całą serię bodźców. Po kilku dniach ból znika, a to, co pozostaje to poprawiony tonus i napięcie tkanek oraz ich zdecydowanie lepsza jędrność. W przypadku twarzy, szyi czy dekoltu jest podobnie. Różnica będzie o tyle duża, że na twarzy (podobnie jak dłoniach i stopach) mamy receptory, które są obszarami reprezentującymi poszczególne narządy wewnętrzne. Ból w ich obszarach sugeruje, że dany organ nie działa prawidłowo. W tym przypadku ból, jest i powinien być dla nas najlepszą możliwą motywacją, aby zabrać się za wprowadzanie zmian w naszym życiu.

„Fizyczny ból, który może się pojawić w czasie masażu jest również wyrazem bólu  psychicznego. Wskazuje, że oto natrafiliśmy na obszar, którego przez dłuższy czas unikaliśmy” – czyli zatrzymaliśmy w tym miejscu przepływ energii. Jego przywrócenie poprzez dotyk oznacza (czasem bolesny) krok naprzód w rozwoju. Masaż uciskowy nie tylko potrafi zapoczątkować ten proces, ale też towarzyszyć człowiekowi i wspomagać go w dalszej drodze ku odzyskiwaniu równowagi.

Żeby to zrozumieć jeszcze lepiej musimy uświadomić sobie, że stanem idealnym w naszym ciele jest dobre krążenie:

  • Krwi (dzięki głównej pompie w postaci serca, które tłoczy krew do wszelkich zakamarków siecią tętnic, żył i naczyń włosowatych),
  • Limfy (której ruch jest uzależniony od pracy mięśni oraz wydolności i drożności układu naczyń limfatycznych),
  • Powietrza (dzięki płucom),
  • Impulsów elektycznych (dzięki układowi nerwowemu, który dba o dostawy „prądu” do wszystkich tkanek, wysyła i zbiera informacje o pracy m.in. mięśni),
  • Energii (dzięki czakrom i meridianom).

O ile pierwsze układy są dla nas zazwyczaj jasne, o tyle układ energetyczny brzmi dość kosmicznie, a w rzeczywistości to bardzo proste do zrozumienia.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę medycynę akademicką na przestrzeni lat zakładała ona możliwość przerywania tkanek, aby zobaczyć co człowiek ma w środku, jak jest to zorganizowane i jak działa.

W medycynie wschodniej otwieranie ciała z jakiegokolwiek powodu było bardzo długo zabronione, w związku z tym mędrcy i lekarze musieli nauczyć się czytać dużo bardziej subtelne sygnały ciała. Zauważyli dzięki temu bardzo dużo zależności pomiędzy wyglądem, a schorzeniami, oraz zrozumieli, że poza jedzeniem i piciem pozyskujemy również energię z otoczenia. Doszli wręcz do wniosku, że to, ile energii mamy do dyspozycji zależy od tego, w jaki sposób my ją sobie zasysamy do środka własnego ciała. Zasysanie to odbywa się dzięki tzw. czakrom (czy też czakramom), które są rodzajem wirów, które niczym lejek wprowadzają energię do wnętrza. Takich głownych lejków mamy 7 i są one ulokowane od czubka głowy, wzdłuż kręgosłupa aż do spojenia łonowego.

czakry-234x30059106_6083.jpgczakry3-300x30087195_63929.jpg
 

Kiedy już energia dostaje się do wewnątrz, musi również być jakoś rozdystrybuowana i rozprowadzona po całym ciele. Do tego służą nam meridiany, które są po prostu kanałami energetycznymi, dzięki którym energia przepływa przez całe ciało. Tak długo jak przepływa swobodnie nic nam nie dolega i czujemy się znakomicie. Jeśli tak jednak nie jest, mamy do czynienia z blokadami, które uniemożliwiają dopływ energii. Największym problemem jest fakt, że każdy z kanałów energetycznych połączony jest z określonym organem, zatem jego blokady powodują niedożywienie, a w konsekwencji chorobę i śmierć. Jeżeli określone masowane miejsca są bolesne, świadczy to również o tym, że jakaś partia naszego ciała jest odcięta od dostaw. Zupełnie normalnym w takim układzie jest odczuwanie bólu w tym miejscu. Umiejętnie wykonany masaż uciskowy ma za zadanie „przepchanie”, odblokowanie, udrożnienie danego kanału i choć może to być bolesne, jest jednocześnie bardzo skuteczne i jak najbardziej wskazane, a wręcz konieczne.

Im lepiej mamy odblokowane kanały energetyczne, tym bardziej zmienia się charakter odczuć towarzyszących masażowi – od bólu, po bardzo głęboki relaks i przyjemność. Zmienia się wtedy również bardzo dużo jeśli chodzi o nasze samopoczucie i postrzeganie świata oraz wszelkich zagadnień i problemów dnia codziennego. Zmienia się kompletnie nasz punkt widzenia.

„Wyobraźmy sobie kręgosłup jako szyb windy, a czakry jako poszczególne piętra, na których doświadczamy życia”. Jeżeli niektóre piętra będą dla nas niedostępne, bo są zablokowane, jakąś perspektywę gubimy i zatracamy obraz całości. „Kiedy wznosimy się z jednego piętra świadomości na kolejne, poszerza się nasza perspektywa” oraz sposób postrzegania naszej rodziny, najbliższych, pracy, świata wokół nas.

„Załóżmy, że czakry stanowią siedem pięter budynku. Kiedy znajdujemy się na najniższym  piętrze i wyglądamy przez okno, mamy przed sobą inny widok, niż z pozostałych pięter. Na każdym kolejnym piętrze stopniowo widzimy coraz więcej. Jeśli okna na wszystkich piętrach są czyste, widok jest niezmącony. Jednak szyby okien są zaciemnione przez nasze przekonania”, które są jednocześnie naszymi blokadami. Jeżeli pracujemy nas sobą i dbamy o równowagę własnego organizmu w zasadzie wszystko staje się dla nas po prostu zdecydowanie łatwiejsze i bardziej oczywiste. „Swobodny przepływ energii jest bezpośrednio uzależniony od naszego ogólnego zdrowia i zadowolenia”.

„Wszelkie zablokowania i ograniczenia powodują zaburzenia w pracy całego organizmu, co objawia się chorobą, złym samopoczuciem, brakiem energii, lękiem lub zachwianiem równowagi emocjonalnej. Wiedząc, jak powinien działać system czakr, możemy wykryć własne zablokowania i ograniczenia oraz zastosować odpowiednie techniki, aby je wyeliminować”.

Ciekawostką może być również fakt, że ból w może nam zasygnalizować zaistniały problem nawet na trzy lata przez fizycznym objawieniem się schorzenia w trakcie rutynowych badań.

Zatem nie warto się bólem zniechęcać, wręcz przeciwnie. Ból jest dla nas podpowiedzią na czym się skoncentrować.

W ramach podsumowania…

Dlaczego boli? Bo:

  • Mamy nadmiernie napięte mięśnie (zazwyczaj na skutek kumulującego się stresu i nagromadzonego napięcia),
  • Mamy upośledzone lub osłabione krążenie,
  • Mamy zastoje limfatyczne,
  • Mamy blokady energetyczne,
  • Mamy problemy z określonymi narządami,
  • Jestemy niedotlenieni.

W każdym z powyższych przypadków intensywny i głęboki masaż uciskowy jest doskonałym rozwiązaniem. Poza efektem udrożnienia poszczególnych układów (krwionośny, nerwowy, limfatyczny, energetyczny) uzyskujemy bardzo komfortowy efekt równowagi, który skutkuje znaczącą zmianą samopoczucia, silnym efektem przeciwbólowym (nawet w przypadku skrajnych migren) i kojącym.

Normalnym objawem również, szczególnie po pierwszym masażu są skrajne reakcje naszego ciała. W zależności jak poważne problemy mamy ze swoim zdrowiem, oraz które organy są najsilniej obciążone, reakcje mogą być naprawdę zróżnicowane. Dla przykładu:

  • osoby, które mają poważne problemy z jelitami mogą mieć po masażu zupełnie naturalne działanie przeczyszczające;
  • osoby mające blokady energetyczne będą odczuwały drętwienie, a następnie mrowienie dłoni i/ lub stóp;
  • osoby mające problemy z zatokami będą odczuwały spływanie po gardle wydzieliny i śluzu oraz odruch kaszlowy,
  • osoby mające zgagę mogą zauważyć natychmiastowe zaniknięcie problemu;
  • osoby, które cierpią na powracające migreny mogą zauważyć ich całkowitą lub przynajmniej bardzo znaczącą remisję;
  • osoby, które mają problemy z układem oddechowym mogą mieć atak kaszlu, który służy wykrztuszeniu zalegającego śluzu;
  • osoby z blokadami limfatycznymi będą odczuwały dużą bolesność w miejscach wcześniejszych zatorów;
  • osoby z nadmiernie spiętymi mięśniami będą odczuwały zakwasy mięśni, które zostały rozpracowane;
  • osoby mające problemy z nadaktywnością mogą poczuć się bardzo wyciszone i senne;
  • osoby o niskim ciśnieniu i uczuciu przemęczenia mogą czuć się natychmiast zregenerowane i gotowe do natychmiastowego działania;
  • osoby mające znacząco obciążony układ pokarmowy toksynami mogą mieć wysyp wyprysków, bo skóra jako główny narząd wydalniczy będzie chciała się ich jak najszybciej pozbyć;
  • osoby, które mają kreatywną pracę mogą mieć nagły przypływ weny i pomysłów, nad rozwiązaniem których utknęły od dłuższego czasu;
  • osoby, które mają problem ze wzrokiem mogą mieć intensywne łzawienia, które pojawiają się na skutek oczyszczania gałki ocznej z zalegających obumarłych komórek i nagromadzonych pod powieką zanieczyszczeń;
  • etc.

Nie sposób wymienić wszelkich reakcji, ale da to już pewien pogląd na to, czego można się spodziewać i jaka jest tego przyczyna.

Serdecznie i gorąco zapraszam na masaże oraz zabiegi TERAMEDO

https://teramedo.pl/pl/oferta/

 

Cytaty i czakry pochodzą ze strony http://www.maszke.pl

Grafika wątroby pochodzi ze stron http://farmaceutadlaciebie.pl, http://dooktor.pl

Zostaw ocene:

Ocena: 5.0/5 (1 glos(-ów))