Lekarz, też człowiek

„Zastanawiające jest, jak to się dzieje, że ludzie, którzy mają do dyspozycji najlepszych lekarzy, uzbrojonych w najnowocześniejszy sprzęt diagnostyczny i nieograniczony dostęp do najlepszych leków pozwalają sobie na choroby. Mamy więc naukową medycynę i wszystkie dostępne leki i środki, a polityków nie można wyleczyć! Co tu jest grane? Jak możesz być dobrze leczony Ty, przeciętny obywatelu, jeśli medycyna jest bezradna w przypadku koronowanych głów? Czy błąd w sztuce leży po stronie medycyny? A jeżeli tak to w jakim stopniu pomyłki lekarzy powodują codziennie ilość zgonów odpowiadającą katastrofie pełnego pasażerów Jumbo Jet’a wraz z załogą i jest szczerze zdziwiona, że nikt się tym nie przejmuje. Przynajmniej wiadomo, że dużo bezpieczniej jest latać, bo gdy spada samolot, to pilot też ginie. Dlatego pilot nie może sobie pozwolić na pomyłki, ale lekarz już może. Lekarze są ludźmi takimi jak my. Mają prawo POMYLIĆ się, być niedouczeni, mieć gorszy dzień, migrenę, ból głowy, być przepici, zestresowani, zapomnieć. Przecież można zapomnieć i zostawić komuś w brzuchu jakiś tampon albo nożyczki i zaszyć. Każdy z nas popełnia przecież błędy. Czy stać Cię na to?”

Czy ktoś ma umówioną na jutro wizytę u lekarza? 

W ramach cyklu interesujących książek i krótkich ich fragmentów lub cytatów powyższy pochodzi z książki Sławomira Nowakowskiego „ZDROWIE i URODA”.

A już tak zupełnie serio, to zdecydowanie za często i bez najmniejszej refleksji oddajemy swoje zdrowie i życie w ręce innych ludzi zupełnie się tym nie interesując. Niejednokrotnie kompletnie bez zastanowienia zaczynamy brać leki, antybiotyki, suplementy, kiedy w żaden sposób to na nas nie działa i nie jest nam potrzebne. Czy tego chcemy, czy nie, musimy się w wielu zakresach edukować po to, aby mieć choćby ogólne pojęcie na temat spraw, które nas dotyczą.

Z własnego doświadczenia opowiem historię…

Przy okazji badań kontrolnych powiedziałam Pani Doktor, że ostatnio dość regularnie drgają mi powieki i chciałabym sprawdzić, czego niedobór to generuje. Po wykonaniu badań Pani Doktor zauważyła, że mam niski poziom magnezu w organizmie. Więc ani się nie zastanawiając, ani nie pytając mnie o zdanie, natychmiast przepisała mi jakieś pigułki z magnezem. Mnie to jednak zdziwiło, więc najpierw zapytałam ją jaka jest przyczyna spadku, Pani Doktor powiedziała mi, że „tak po prostu się zdarza i że ona też tak ma”. Na moje drugie pytanie, że może w takim razie lepiej zmienić dietę, aby naturalnie uzupełnić niedobory, Pani Doktor odpowiedziała mi „strata czasu”. Powiedziała mi również, że ponieważ tabletki mają zawsze niską wchłanialność, sugeruje mi przyjmowanie wielokrotności zalecanej dawki. Ubaw miałam świetny, oczywiście sama poszukałam przyczyny problemu oraz naturalnego rozwiązania. Tabletek nie wzięłam, problem rozwiązałam.

Choć mój przypadek był dość prozaiczny, nie jest on odosobniony. Każdego dnia rozmawiając z różnymi kobietami w trakcie zabiegów, Panie opowiadają o bardzo podobnych historiach, ale niejednokrotnie z dużo poważniejszymi konsekwencjami zdrowotnymi. Są to niepotrzebnie przepisywane antybiotyki, silnie uzależniające leki, środki medyczne, które na całe życie zmieniają funkcjonowanie organizmu oraz wymuszają dożywotnie stosowanie specyfiku. Najgorszymi z najgorszych są niestety dość częste sytuacje wykonania operacji, która wedle lekarza miała być niezbędna i ratująca życie, a po fakcie okazało się, że była zupełnie bezpodstawna. Nie są to sporadyczne przypadki niestety, ale raczej powtarzająca się historia. Zatem do czego zachęcam, to edukacja oraz sprawdzanie wyników badań i konsultacji z przynajmniej trzema niezależnymi specjalistami, aby nie podejmować pochopnych decyzji.

Grafika pochodzi ze strony https://dan4kent.wordpress.com