OLEJEK DEAR JOHN
Dear John, zwany poranną rosą, to najnowszy olejek do brody od Pana Drwala, który powstał we współpracy z Gdańskim barbershop’em The Barbers.
Dear John to kosmetyczny hołd złożony naturze. Z dbałości o skład uwolniony od silikonów, parabenów i SLS’ów, pozwala osiągnąć doskonałe właściwości pielęgnacyjne bez ryzyka podrażnienia skóry.
Jak myślimy o naturze to pojawia się nam przed oczami dostojny Jeleń na tle zielonego lasu. Nie bez powodu mamy takie skojarzenia. Jeleń był uważany przez Celtów i Słowian za pośrednika między ziemią, a niebem, między światem ludzi i królestwem bogów. Jeleń szlachetny jest nazywany królem lasu i te informacje zostały wykorzystane w tworzeniu design’u olejku. Odpowiednia gra słowna w nazwie przypieczętowała spójność linii.
Olejek ma lekką konsystencję i świetnie się wchłania. Zmiękcza i wygładza brodę, pozostawiając ją nawilżoną i przyjemnie miękką w dotyku.
Dzięki zastosowaniu nut ozonowo- cytrusowych, Pan Drwal Dear John idealnie sprawdza się podczas upalnych letnich dni. Natomiast aromaty pikantnego pieprzu i imbiru oddają prawdziwie męski charakter serii. Połączenie tych wszystkich cech spowodowało powstanie niesamowicie kompleksowego produktu do pielęgnacji brody.
Skład:
Olej ze słodkich migdałów, olej jojoba, olej arganowy, ekstrakt brzozowy.
Sposób użycia:
Olejek ma natłuszczać i nawilżać. Najlepiej jest używać go zaraz po kąpieli lub myciu brody, ale dopiero na wysuszone włosy. Do około trzymiesięcznej brody wystarczą trzy-cztery krople olejku do jednorazowej aplikacji na cały dzień. Olejki posiadają dozowniki, które pozwalają nam odmierzyć dokładną liczbę kropli. Jest to ważne, ponieważ za dużo olejku sprawi, że broda będzie wyglądała na tłustą.
Olejek nakładamy najpierw na dłoń, a później rozcieramy go drugą dłonią. W tym momencie możemy obiema rękami natłuścić (wcześniej rozczesaną kartaczem) brodę. Staramy się dojść w głąb brody, do skóry. Gdy już mamy wrażenie, że wtarliśmy cały olejek z dłoni w brodę, zabieramy się za uczesanie jej ponowne. Najpierw czeszemy całość pod włos, a potem już z włosem i układamy bryłę brody wedle uznania.